Pierwszy po feriach zimowych sobotni wykład, otwarty dla wszystkich chętnych, odbył się w dniu 3 lutego o godzinie 11.00 w naszej siedzibie. Poświęcony był Witoldowi Gombrowiczowi w związku z przypadającą w tym roku 120 rocznicą urodzin tego wybitnego polskiego twórcy. Wykład nosił intrygujący tytuł „Gombrowicz i ciało”, a przygotowała go dr hab. Edyta Rudolf z Muzeum Farmacji we Wrocławiu – współpracująca z naszym Uniwersytetem od lat.
Jak zwykle z wykładów Pani dr Rudolf, dowiedzieliśmy się wielu nowych rzeczy, podanych w ciekawy, interesujący i dowcipny sposób. Intrygująca zwłaszcza była (i jest dalej) postać bohatera wykładu, Witolda Gombrowicza, twórcy, który w 1966 i 1968 roku, ale także w 1969 był rozpatrywany jako kandydat do Literackiej Nagrody Nobla. Niestety w tym roku zmarł, zanim kapituła zapoznała się w pełni z jego twórczością.
Twórczość Gombrowicza. Każdy chyba słuchacz wykładu może z łatwością wymienić najbardziej znane utwory Gombrowicza – „Ferdydurke”, ”Transatlantyk”, czy „Iwona księżniczka Burgunda” (która wystawiana była także w wałbrzyskim Teatrze Dramatycznym w Wałbrzychu w 2017 roku). Jego twórczość tłumaczona była na wiele języków, doceniana, wystawiana i filmowana na całym świecie. Nie ma jednak zbyt wielu osób, które pasjonują się czytaniem jego utworów. I o tym, dlaczego tak jest mówiła też wykładowczyni. Bo uwiera, łamie zasady i konwencje, zmusza do przyglądania się sobie, a to nie zawsze jest wygodne… Dowiedzieliśmy się też trochę o fascynacji twórcy młodością i pięknem, o niechęci do starości i brzydoty, o jego życiu erotycznym, a także o pornografii w jego twórczości, która jest, choć jej nie ma. Także o tym, jak autor pisze o ciele człowieka, jak ukazuje jego piękno lub brzydotę, nie mówiąc tego wprost. Tajemnicze? No właśnie, żeby się takich ciekawych rzeczy dowiadywać, warto przychodzić do nas na sobotnie wykłady