W wielu opowieściach o dawnych czasach występują osoby nazywane przez ludność: Babkami, Szeptunkami, Wiedźmami, które zajmowały się między innymi leczeniem ziołami. Wiedziały z doświadczenia gdzie, i o jakiej porze dnia i fazie księżyca, zebrane zioło ma największą moc. Dla wielu ludzi, szczególnie w obszarach wiejskich, był to jedyny ratunek dla zagrożonego życia. Zbierały również zioła, które służyły do różnych rytuałów, niekonieczne w celach uzdrawiania ludzi. Ale to już inna historia.
Warto polecić książki autorstwa Sebastiana Kneippa wydanych w Polsce: Moje leczenie wodą i Tak żyć potrzeba.
Sebastian Kneipp (ur. 17 maja 1821 w Stephansried, zm. 17 czerwca 1897 Bad Wörishofen) – bawarski ksiądz katolicki i teolog, proboszcz z Wörishofen, zwolennik i propagator hydroterapii, urozmaiconej i pełnej diety oraz ziołolecznictwa. W swoich publikacjach i działalności zachęcał do podstawowych zabiegów higienicznych jak codzienne mycie całego ciała, mycie włosów, wieczorne zmywanie makijażu, użycie do mycia bieżącej wody, regularnego prania odzieży i bielizny, spacerowania, ćwiczeń fizycznych czy odpoczynku.
Zioła – wg Sebastiana Kneippa w książce pt. Leczenie wodą Wydanie z 1988 r.
Fragmenty:
Przy pogodzie, jeśli wracasz z pola lub idziesz w pole oglądać swoje zasiewy – zbocz trochę z drogi i nazbieraj tu i tam ziół rozmaitych; te, które rosną na suchym miejscu lub do słońca położonym wzgórku, zasługują na pierwszeństwo; a owe, które zebrałeś podczas najpiękniejszego ich rozkwitu, te i najskuteczniejszą przyniosą ulgę w twoich cierpieniach. Niejedno z ziół rośnie w twym własnym ogrodzie, w sadzie, obok domu, koło stodoły. … Zioła ogrodowe i polne powinny być co roku świeżo zbierane, a stare przeszłoroczne wyrzucone.
Herbaty z ziół leczniczych.
Od najdawniejszych czasów medycyna używała rozmaitych herbat w celach leczniczych. Przed kilkudziesięciu laty jeszcze wiejscy lekarze znali się dobrze na skuteczności ziół. Wiedzieli oni dobrze, jak ziółek i korzonków używać w rozmaitych słabościach, i osiągali cel zamierzony. Kiedy nowsza medycyna dała pierwszeństwo chemii i powiedziała, że to, co we wiązce ziół jest, znajduje się skoncentrowane w jednym gramie proszku mineralnego, wtedy usunięto zioła, a na ich miejsce używają minerałów.
Wiele kwiatów w naszych ogrodach ma właściwości zarówno lecznicze jak i trujące, owadobójcze, odstraszające różnego rodzaju szkodniki. Matka natura wyposażona została bardzo bogato, we wszelkie możliwe działania dla ludzi i zwierząt.
Na przykład Wrotycz. Rośnie sobie byle gdzie. Znaleźć go można na brzegach dróg w pobliżu lasów i na nieużytkach.
Wrotycz pospolity – właściwości lecznicze
- pomaga zwalczać pasożyty;
- może być stosowany jako środek na wszy;
- pomaga łagodzić problemy skórne, takie jak świerzb;
- hamuje wirusa opryszczki;
- łagodzi problemy żołądkowe i trawienne;
- odstrasza owady, takie jak kleszcze, komary, muchy, mole oraz mrówki;
Motyle lubią rumianki
Łąki pełne są roślin leśniczych, na które nie zwracamy uwagi depcząc je stopami.
Najbardziej rozpoznawalnymi ziołami, które możemy spotkać w Polsce są mięta, pietruszka, koper, mniszek lekarski, rumianek pospolity, pokrzywa zwyczajna, kozłek lekarski. Jednak to nie wszystko, bo roślin zielarskich w Polsce jest ponad 70 gatunków.
Coraz częściej stosujemy zioła w kuchni, które zachwalane są przez programy – gotowanie na ekranie.
Do często wykorzystywanych w kuchni należą:
- bazylia,
- rozmaryn,
- tymianek,
- estragon,
- szałwia,
- oregano.
Hodowcy zwierząt twierdzą, że chore zwierzę na pastwiskach wybiera instynktownie spośród wielu traw, właśnie te które są dla niego lecznicze. Dotyczy to też zwierząt dzikich. Chore zwierzęta stosują także głodówki, kiedy niedomagają nie chcą jeść.
Kolejną książką godną polecenia osobom zainteresowanym ziołami i ich wartościami jest – Wielka księga ziół Autorka – Lesley Bremness Wydawnictwo „Wiedza i Zycie”
Wielka księga ziół jest wszechstronnym, bogato ilustrowanym poradnikiem uprawy ziół w domu i w ogrodzie oraz ich stosowania w codziennym życiu. Dostarcza nie tylko źródłowych informacji o poszczególnych ziołach, lecz także inspiruje pożyteczne wykorzystanie w kuchni, leczeniu różnych dolegliwości lub w pielęgnowaniu urody.
By pomóc Czytelnikom rozpoznać poszczególne zioła, zamieszczono w książce ponad 100 kolorowych zdjęć, na których pokazano również ich korzenie oraz inne zdatne do użycia części roślin. Każdej fotografii towarzyszy opis zioła oraz informacja, gdzie i jak je uprawiać i jak stosować.
Lesley Bremness jest wielką miłośniczką i znawczynią ziół. Sama je uprawia, w rodzinnym Suffolk (Anglia) prowadzi firmę, która specjalizuje się w projektowaniu ogrodów, pielęgnacji kwiatów i poradnictwie, między innymi jak zakładać i prowadzić szkółki zielarskie.
Ostatnio w naszym kraju nastała moda na hodowanie ziół przyprawowych w doniczkach, na balkonach i w przydomowych ogródkach. Zioła lecznicze w ekspresowych torebkach, dostępne w sklepach hodowane są na plantacjach w skali przemysłowej. Szukanie ziół w terenie przez zielarki w odpowiednim dla nich czasie, w odpowiedniej fazie księżyca praktykowane jest teraz przez nielicznych znawców tematu.
Polskie przysłowia o ziołach
– Nie pomoże ziele, jak siły niewiele.
– Złe ziele najlepiej się krzewi.
Przysłowia o powszechnym stosowaniu ziół w medycynie
– Macierzanki szukał, rumianek znalazł.
– Warzył na noc rumianek, aż go zastał ranek.
– Chciał rumianek, a dostał tymianek.
– Mądry aptekarz ma w cenie zioła.
– Dziurawcem dziur nie załatasz.
– I szałwia nie pomoże, gdy pustki w oborze.
– I dziewięćsił siły nie da, kiedy w domu bieda.
– I mnich czasem mniszka potrzebuje.
O ziołach napisano wiele książek i rozprawek.
O. Andrzej Czesław Klimuszko w swojej książce Wróćmy do ziół podaje gotowe zestawy ziół na poszczególne dolegliwości.
Jego ostrzeżenie zawarte w książce:
Jeśli niszczysz przyrodę,
podkopujesz swą własną egzystencję,
Albowiem ona nas żywi, leczy
i podtrzymuje nasz byt.
Warto pokłonić się ziołom i wspomagać leczenie roślinami, które daje nam matka ziemia za darmo.
Polecam herbatkę z pokrzywy, jest smaczna i włosy nie wypadają.
Pozdrawiam Teresa W.