Wszyscy z niepokojem obserwujemy co dzieje się wokół nas, i na całym świecie. Codziennie media donoszą o smutnych, tragicznych wydarzeniach. Jest ich tak wiele, że nie wystarcza czasu antenowego na dobre wiadomości.
Zapewne wielu się ze mną zgodzi – świat potrzebuje modlitwy. Każda religia stworzyła swoje modły, których wyznawcy uczą się od dziecka. Modlitwa – pragnieniem duszy. Modlimy się często nieświadomie życząc komuś miłego dnia, szczęśliwej podróży, mówiąc na zdrowie, kiedy ktoś nagle kichnie. Modlitwa to także troska o drugiego człowieka, o jego zdrowie, samopoczucie, czy byt materialny. Przygotowując z miłością jedzenie dla najbliższych, modlimy się o ich zdrowie. Wysyłanie pozytywnych myśli do ludzi, niekoniecznie bliskich, to też modlitwa. negatywnych myślach czy słowach, które ranią można powiedzieć tylko tyle, że wszystkie nasze działania do nas wracają, w postaci dla nas zaskakującej. Trzymajmy się słów małego chłopczyka w reklamie TV, który powiedział wzruszającym głosikiem: DOBRO POWRACA.
Wznoszenie toastu – na zdrówko jest żartem, mało śmiesznym. Choć wypowiadany głośno w dobrej wierze, nie zawsze wychodzi na dobre.
Wielu piosenkarzy śpiewa piosenki, których treść jest modlitwą świata, skierowaną do wszechświata. Piosenki te tworzą poeci, tekściarze i piosenkarze o wrażliwych sercach. Słuchanie ich porusza nas do głębi, zmuszając do myślenia i zastanawiania się – po co żyjemy i dokąd zmierzamy.
Modlitwa
Dopóki ziemia kręci się,
Dopóki jest tak, czy siak,
Panie, ofiaruj każdemu z nas,
Czego mu w życiu brak:
Mędrcowi darować głowę racz,
Tchórzowi dać konia chciej
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej
Dopóki ziemia kręci się,
O Panie, daj nam znak,
Władzy spragnionym uczyń,
By władza im poszła w smak
Hojnych puść między żebraków,
Niech się poczują lżej!
Daj Kainowi skruchę,
I mnie w opiece swej miej
Ja wiem, że Ty wszystko możesz,
Wierzę w Twą moc i gest,
Jak wierzy żołnierz zabity,
Że w siódmym niebie jest
Jak zmysł każdy chłonie z wiarą
Twój ledwie słyszalny głos,
Jak wszyscy wierzymy w Ciebie,
Nie wiedząc, co niesie los
Dopóki ziemia kręci się,
Dopóki jest tak, czy siak,
Panie, ofiaruj każdemu z nas,
Czego mu w życiu brak:
Mędrcowi darować głowę racz,
Tchórzowi dać konia chciej
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej
Sypnij grosza szczęściarzom
I mnie w opiece swej miej
Autor: Bułat Okudżawa
Zamiast
Ty, Panie tyle czasu masz,
Mieszkanie w chmurach i błękicie
A ja na głowie mnóstwo spraw
I na to wszystko jedno życie.
A skoro wszystko lepiej wiesz
Bo patrzysz na nas z lotu ptaka
To powiedz czemu tak mi jest,
Że czasem tylko siąść i płakać
Ja się nie skarżę na swój los
Potulna jestem jak baranek
I tylko mam nadzieję, że…
że chyba wiesz, co robisz, Panie.
Ile mam grzechów? któż to wie…
A do liczenia nie mam głowy
Wszystkie darujesz mi i tak
Nie jesteś przecież drobiazgowy
Lecz czemu mnie do raju bram
Prowadzisz drogą taką krętą
I czemu wciąż doświadczasz tak
Jak gdybyś chciał uczynić świętą.
Nie chcę się skarżyć na swój los
Nie proszę więcej, niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że…
Że chyba wiesz, co robisz, Boże.
To życie minie jak zły sen
Jak tragifarsa, komediodramat
A gdy się zbudzę, westchnę – cóż
To wszystko było chyba… zamiast
Lecz póki co w zamęcie trwam
Liczę na palcach lata szare
I tylko czasem przemknie myśl
Przecież nie jestem tu za karę.
Dziś czuję się, jak mrówka gdy
Czyjś but tratuje jej mrowisko
Czemu mi dałeś wiarę w cud
A potem odebrałeś wszystko.
Ja się nie skarżę na swój los
Choć wiem, jak będzie jutro rano
Tyle powiedzieć chciałam ci
Zamiast… pacierza na dobranoc
Autorka: Magda Czapińska
Muzyka: Włodzimierz Korcz
Śpiewa: Edyta Geppert
Daj mi!
Daj mi, proszę, dobry Boże,
Zamiast drogi – to bezdroże,
Które prosto poprowadzi
Poprowadzi mnie w nieznane.
Innym, dobry Boże, zostaw
Wstęgi ulic i autostrad,
A ja niech już na manowcach pozostanę!
Pozwól mi się, Boże, błąkać
Po gęstwinach i po łąkach,
W niepewności wydeptywać tysiąc ścieżek.
Wydeptywać tysiąc ścieżek.
Nie bój się, że gdzieś przepadnę,
Dokąd iść mam – nie odgadnę…
Uwierz we mnie, jak ja w ciebie, Boże, wierzę!
Spełnij, proszę, o czym marzę!
Niech pod tęczy twej ołtarzem
Wyspowiadam gorzkie żale, słodkie grzechy!
I niech sercu siły doda
Darowana mi swoboda,
Co nie szczędzi mi ni smutku, ni pociechy!
Choć niejeden dasz mi, Boże,
Do zgryzienia twardy orzech,
Daj też iskrę, żeby radość z niej rozniecić!
I nadzieję mi pozostaw,
Że gdy drodze swej nie sprostam,
Ty, mój dobry Boże, wyjdziesz mi naprzeciw!
Autor: nieznany
Śpiewa: Edyta Geppert
Och życie, kocham cię nad życie
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
W każdą pogodę
potrafią dostrzec oczy moje młode
niebezpieczną twą urodę
Kocham cię życie
poznawać pragnę cię pragnę cię
pragnę cię w zachwycie
choć barwy ściemniasz
wierzę w światełko które rozprasza mrok
Wierzę w niezmienność
Nadziei nadziei
W światełko na mierzei
Co drogę wskaże we mgle
Nie zdradzi mnie
Nie opuści mnie
A ja szepnę skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Choć barwy ściemniasz
Choć tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz
Choć się marnie odwzajemniasz
Kocham cię życie
Kiedy sen kończy się kończy się
kończy się o świcie
A ja się rzucam
Z nadzieją nową na budzący się dzień
Chcę spotkać w tym dniu
Człowieka co czuje jak ja
Chcę powierzyć mu
Powierzyć mu swój niepokój
Chcę w jego wzroku
Dojrzeć to światełko które sprawi
Że on powie jak ja- jak ja
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Jem jabłko winne
I myślę ech ty życie łez mych winne
Nie zamienię cię na inne
Kocham cię życie
Poznawać pragnę cię pragnę cię
Pragnę cię w zachwycie
I spotkać człowieka
Który tak życie kocha
I tak jak ja
Nadzieję ma…
Autor: Wojciech Młynarski
Muzyka: Włodzimierz Korcz
Śpiewa: Edyta Geppert
Modlitwa
Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z tym narodem
Codzienne modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed głodem.
Przed głodem ust, którym zabrakło chleba,
Przed głodem serc, w których nie mieszka miłość,
Przed głodem zemsty, której nam nie trzeba,
Przed głodem władzy, co jest tylko siłą.
Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z Polakami
Codzienne modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed… nami.
Nami, co toną, tonąc innych topią,
Co marzą, innym odmawiając marzeń,
Co z głową w pętli jeszcze nogą kopią,
By ślad zostawić na kopniętej twarzy.
Jeśli nas Matka Boska nie obroni
To co się stanie z Polakami
Codzienne modły więc zanoszę do Niej
By ocaliła nas przed nami.
Autor: nieznany
Śpiewa: Edyta Geppert
Dziad i Organista
Był jeden organista co żyjąc z organów
Wygrywał za pieniądze dla chłopków i panów
I zbierając zapłatę po każdym pogrzebie
Nabożnie śpiewał ludziom, pieniądze brał dla siebie
Lecz babie nie chciał śpiewać co zmarła dziadowi
Ale to póty idzie, dopóki my zdrowi.
Przyszła kolej na tego co biednej odmówił
Umarł więc organista a dziad pacierz zmówił
I prosił, by go Stwórca wynagrodził niebem
Bo kto na Ciebie kamieniem, Ty na niego chlebem
Autor: Maciej Szarek – pisarz i poeta ludowy (1826-1905)
Modlitwę tę przesłała mi z internetu koleżanka Marta, w formie obrazu – czytelniczka moich wpisów.
Polskie przysłowia o Modlitwie:
Kto się wiele modli, ten za mało robi.
Modli się pod figurą, a ma diabła za skórą.
Niech się każdy modli jak umie.
Modlitwą i pracą ludy się bogacą.
Losy świata zależą od naszych myśli i wyborów.
Pozdrawiam Teresa W.